Meijigirudo! - (jap.) Gildie Magów!
Miasteczko i okolice => Park => Wątek zaczęty przez: Lucy w Sierpień 01, 2013, 11:08:01
-
Mnóstwo pięknych,kwiecistych alejek...duży staw w centrum parku,wiele drzew...pięknie!
-
Wszedłem. Rozglądnęłem się. Usiadłem na ławce czekając na innych.
-
Weszłam i uśmiechnęłam się.Usiadłam obok niego.
-
Wszedłem. Jednak nie usiadłem na ławce.
-
Wstałem. Zaczęłem iść dróżką.
-
Również wstałam.Uśmiechnęłam się do Natsu i powoli zaczęłam iść za Gray'em.
-
Podszedłem do nich.
-
Szedłem tak dłuższy czas.
-
Zrównałam się z Gray'em i uśmiechnęłam się,idąc obok niego.
-
Uśmiechnęłem się miło do dziewczyny.
-
Odwzajemniłam uśmiech.
-
Przyglądałem się "skowroneczkom". Szedłem kilka metrów za nimi. Nie chciałem ich doganiać.
-
Włożyłem ręce do kieszeni. Dzień był ładny.
-
Zaśmiałam się i odwróciłam do Natsu.
-A ty co tak z tyłu idziesz?
-
- Aa.. Tak jakoś rozmarzyłem się.. - mruknąłem..
-
Zaśmiałam się.
-Nie marz tyle,bo zapomnisz o prawdziwym świecie! A jak już utkwisz w marzeniach,to rzeczywistość stanie się jeszcze bardziej okrutna...
-
Kiwnąłem głową i zacząłem powoli iść..
-
Uśmiechnęłam się miło i odwróciłam się z powrotem przodem do kierunku,w którym spacerowaliśmy.
-
Zacząłem bawić się ogniem.
-
Odwróciłam się i spojrzałam z zachwytem na magię Natsu...
-
Złapałem płomień i zgasiłem go..
-
Patrzyłam,wciąż zachwycona.
-
Usiadłem sobie na ławce, trochę znudziło mi się spacerowanie po parku.
-
-Ja już ide-mruknąłem i wyszłem
-
-H...hai.-powiedziałam,zanim Gray wyszedł.Usiadłam obok Natsu.
-
Zacząłem bawić się ogniem.
-
Uśmiechnęłam się.
-Jesteś wspaniałym magiem...-powiedziałam,po czym sięgnęłam po klucz.
-Otwórz się Bramo Dziewicy! Virgo!-krzyknęłam,a obok pojawiła się pokojówka.
-Czy to czas na karę,księżniczko?
-Damare! Zamknij się! Chcę,żebyś dotrzymała nam towarzystwa...
-Jak sobie życzysz,księżniczko.-powiedziała,ukłoniła się i usiadła obok mnie.
______
http://th08.deviantart.net/fs71/PRE/i/2012/140/8/2/fairy_tail___virgo_by_aktervalia-d50f5ha.png
-
- Po prostu ogień. Nic więcej.. - mruknąłem i spojrzałem na przybyłą
-
-Zrobić dla niego pokaz mody Gwiezdnych Duchów?-spytała Virgo,nagle zmieniając swój strój na strój kąpielowy.
-Ch..chotto matte!
-Czy zostanę ukarana,księżniczko?
-Oj,idź już sobie!-krzyknęłam,a Virgo zniknęła.
_________
https://www.google.pl/search?q=obr%C4%85czki+w%C5%82adca+pier%C5%9Bcieni&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&channel=fflb&gws_rd=cr&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=ClUSUsJzo4zgBIv5gIgC&biw=1024&bih=457&sei=DFUSUoyFH6iL4ASvh4GYCg#facrc=_&imgdii=_&imgrc=pWwDlz-VFKiMxM%3A%3BJ-z9bEprNzmm0M%3Bhttp%253A%252F%252Fimage.ceneo.pl%252Fdata%252Fproducts%252F14778430%252Fi-jubileo-pl-pozlacany-pierscien-wladcy-obraczka-amulety-talizmany-ar304.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.ceneo.pl%252F14778430%3B380%3B296
-
Przyglądałem się chwilę temu zajściu.
-
-Aa..przepraszam za nią.Co ja mam z tymi duchami!-powiedziałam,lekko załamana.
-
- Nic się nie dzieje.. - powiedziałem
-
Uśmiechnęłam się.
-
Nadal bawiłem się ogniem.
-
-Może wezmę jakąś misję?-powiedziałam sama do siebie i wyszłam.
-
Nawet nie spostrzegłem, że Lucy poszła. Siedziałem na ławce i rozmyślałem.
-
Wszedłem. Zleceniodawca już czekał na ławce.
Podeszłem podałem pamiętniki,dostałem sakiewke i wyszedłem.
-
Spokojnie szłam w umówione miejsce, spacer był przedni i dotego mi za niego zapłacą. Ta się nazywa życie. Pod wielkim dębem już czeka na mnie zleceniodawca, niejaki J.J pokazuje mu zioła i odbieram zapłatę. Czas wracać do gildii.